Denisowa prosi o sprawdzenie, gdzie siedzi Bałuch w Krasnodarze
O tym w środę, 20 lutego, powiedziała przedstawicielka Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Ludmiła Denisowa, Facebook.
"Otrzymałam informację o przewiezieniu więźnia politycznego Władimira Bałucha w celu dalszego odbywanie kary do Krasnodaru w FR. Wysłałam już wiadomość do doradcy posła tymczasowego pełnomocnika Ukrainy w Federacji Rosyjskiej Wasilija Pokotiło, który poprosił o sprawdzenie warunków przetrzymywania Bałucha, zapewnienia mu pomocy medycznej i opieki konsularnej. Czekam na odpowiedź "- napisała Denisowa.
W dniu 13 lutego Krymska Grupa Praw Człowieka poinformowała, że Bałuch został przewieziony z kolonii karnej w Kerczu do aresztu w Symferopolu. A 18 lutego – został przeniesiony z Symferopola do aresztu w Krasnodarze, Rosja, głodny i bez rzeczy osobistych. Przedstawiciel więzienia w Krasnodarze odmówił udzielenia jakichkolwiek informacji na ten temat.
19 lutego, przedstawicielka Rosji ds. Praw Człowieka Tatiana Moskalkowa odmówiła komentarza w sprawie tej informacji, powołując się na to, że zgodnie z rosyjskim prawem "ostateczne miejsce odbywania kary nie jest przekazywane krewnym i prawnikom aż do faktycznego przybycia więźnia na miejsce".
Jak donosi Ukrinform, 8 grudnia 2016 r. FSB Rosji zatrzymała Władimira Bałucha, twierdząc, że na strychu jego domu znaleziono 90 naboi i kilka trotylowych ładunków. Obrona Bałucha i działacze na rzecz praw człowieka twierdzą, że był on ofiarą represji za swoje pro-ukraińskie przekonania - za flagę Ukrainy, która znajdowała się na dziedzińcu jego domu, oraz napis "Ulica Bohaterów Niebiańskiej Sotni, 18".
"Sąd" na Krymie skazał Bałucha na 4 lata i 11 miesięcy więzienia oraz grzywnę w wysokości 10 tysięcy rubli (około 4 tysięcy hrywien),łącznie w dwóch sprawach karnych. Ukraiński działacz przez ponad 200 dni odbywał strajk głodowy.
18 października 2018 r. Bałuch został zabrany do więzienia przejściowego „Kercz 2”.
25 stycznia 2019 r. odmówiono mu zwolnienia warunkowego. Sędzia uzasadniał decyzję faktem, że"więzień odbył nie więcej niż jedną trzecią część kary, nie jest to przekonującym dowodem na to, że Bałuch się „zresocjalizował””.
"Memoriał" Centrum Praw Człowieka uznał Władimira Bałucha za więźnia politycznego.
W sumie około 70 ukraińskich więźniów politycznych jest przetrzymywanych w Rosji i anektowanym Krymie, wśród nich jest dziennikarz Ukrinformu Roman Suszczenko, który został skazany na 12 lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie w Rosji za rzekome szpiegostwo.
